Podziękowałem za udaną współpracę prezesowi Andrzejowi Traczykowi, który przez ponad 4 lata pełnił funkcję Prezesa GKS Polonia Trzebnica. Przez ten czas udało nam się wspólnie rozwinąć klub, szczególnie w obszarze grup młodzieżowych. Nawiązaliśmy współpracę z WKS Śląskiem Wrocław, rozpoczęliśmy szkolenie dziewczynek, a także zmieniliśmy system szkolenia tak, by dzieci mogły bawić się piłką, nie czując presji wyniku. Mam nadzieję, że z nowym prezesem będziemy kontynuowali wyznaczony kierunek. Ufam również, że w przyszłości drużyna seniorów Polonii w większości będzie się składała z jej wychowanków, a podjęte teraz działania zaowocują w kolejnych sezonach. Panie Prezesie jeszcze raz serdecznie dziękuję za lata dobrej współpracy i życzę powodzenia! - podsumował Burmistrz Marek Długozima
Zródło : Facebook Marek Długozima
"Chciałbym również z całego serca,podziękować Panu Burmistrzowi, za możliwość spełnienia pasji w Polonii- przypomnę był to mój powrót po 10 latach, wcześniej byłem trenerem bramkarzy w drużynie I. Mamrota. Szczególne podziękowania, dla wszystkich współpracowników,z którymi miałem możliwość spotkać się w ciągu tych ponad 4 lat, pracownikom klubu, obiektów, urzędnikom, trenerom, zawodnikom. Lista jest tak długo,że nie chcę pisać imiennie,żeby kogoś nie pominąć, urazić. Ale osobę, pana Burmistrz Marka Długozimę i Sławka Kołodzieja, wyłuskałem z tej "listy"
Dziękuje wam bardzo .
W klubie Polonia Trzebnica, miałem, nadal możliwość "być przy piłce nożnej", ale to nie jest praca tylko pasja, jak wspominałem. Był to zaszczyt i wielki obowiązek, pracy w GKS-IE !!
Ale też był to bardzo trudny czas (Covid, utworzenie m.in. gr dziewczynek, futsalu, zawirowania związane z wojną na Ukrainie itd.)
Więc czasami spotykałem się z krytyką, nie koniecznie twórczą, ale:
"Krytyka i eunuch,
z jednej są parafii.
Oboje wiedzą jak zrobić,
lecz żadne nie potrafi".
Życzę dalszego rozwoju klubu, pod sterami nowego prezesa
A obecnie, trochę odpocznę, więcej czasu poświęcę synom i zacznę się pakować przed wylotem do Nowego Jorku, na jakiś czas, może na stałe.
Jeszcze raz serdecznie podziękowania WSZYSTKIM osobą, za współpracę, pomoc, wyrozumiałość, bo to był zaszczyt ale też wielki obowiązek.
"I łza się w oku kręci". Ale jak coś się zaczęło, to też się kończy.
I nie pisze dowodzenia lecz do zobaczenia
DZIĘKUJE ZA WSZYSTKO,BYLIŚCIE WSPANIALI." - Andrzej Traczyk
