Za nami ostatnie spotkanie w rundzie jesiennej sezonu 2020/21.
Biało-niebiescy pewnie pokonali na wyjeździe 5:1 GKS Mirków/Długołękę.
Przed pierwszym gwizdkiem minutą ciszy upamiętniliśmy zmarłego byłego Prezesa Polonii Trzebnica Andrzeja Borodycza.
Przez całe spotkanie nasza drużyna kontrolowała przebieg gry. Wynik spotkania w 40 minucie płaskim strzałem z szóstego metra otworzył Przemysław Stasiak. Przed przerwą gola na 2:0 dorzucił z rzutu karnego Grzegorz Rajter. Na drugą odsłonę podopieczni Marka Nowickiego wyszli zmotywowani i z chęcią podwyższenia wyniku. Długo nie musieliśmy czekać na kolejne trafienia bowiem zaraz po przerwie trzecią bramkę zdobył Adrian Bergier (fenomenalne trafienie z rzutu wolnego, w samo okienko z bocznej strefy boiska) a kilka minut później dublet na swoim koncie zapisał Grzegorz Rajter, który drugi raz pokonał bramkarza rywali z jedenastu metrów. Następne minuty wprowadziły nieco zamieszania w naszych szeregach. Prawdopodobnie wysokie prowadzenie wprowadziło rozluźnienie wśród naszych graczy. Konsekwencją tego stanu była strata bramki. Zawodnikowi gospodarzy wyszedł nieprzyjemny, odchodzący strzał w samo okienko i niestety musieliśmy wyjmować piłkę z bramki. Kolejne minuty to głównie walka w środkowej strefie boiska. W końcówce wynik spotkania ustalił Andrei Rats, który trzeba przyznać rozegrał dzisiaj bardzo dobre zawody. Cieszy wysokie zwycięstwo na wyjeździe i trzy punkty dopisane do ligowej tabeli.
Rundę rozpoczęliśmy od wysokiego zwycięstwa 5:0 z Orłem Ząbkowice Śląskie i również rundę kończymy z okazałym zwycięstwem 5:1 z GKS-em Mirków/Długołęka. Nasz zespół przezimuje na siódmym miejscu w tabeli z dorobkiem 29 punktów na koncie.
Wszystkim sympatykom Polonii dziękujemy za wsparcie zarówno w Trzebnicy, jak i na meczach wyjazdowych. Mamy nadzieję, że sytuacja epidemiologiczna pozwoli na ponowne spotkanie na stadionie w rundzie wiosennej.