W sobotę gościliśmy drużynę FC Wrocław Academy. Bardzo słaby początek naszego zespołu i goście strzelają szybko 4 gole. Po męskiej rozmowie w szatni nasz zespół zaczął odrabiać straty. 2 bramki Dawida Zdzymiery i jedno trafienie Kamila Poczętego pozwoliło złapać kontakt z Wrocławianami. Po 10 minutach, okazji z jedenastego metra do doprowadzania wyrównania nie wykorzystał Kajetan Kosowski. Od tamtej pory goście doszli do głosu i strzelili kolejne trzy gole ustalając tym samym wynik na 3:7.